Połaczenie Resident evil z Left 4 Dead
Jon wolno obraca się do niej przodem
--Tak myślałem że to ty-- mężczyzna zaciąga się papierosem i patrząc Emili w oczy --Może schowasz wreszcie tą pukawkę co-- kolejny sztach --Uratowałem ci dupę, więc jesteś mi coś winna czyż nie, schowaj tą pukawkę to pogadamy--
Offline
-Chyba sobie jaja robisz chłopcze! Powiedz mi co sie tu kurwa dzieje to może potraktuje cię łągodniej! Mam złoto w strzelaniu! Jestem najlepiej wyszkolonym Cleanersem, tka pracuje dla umbrelli ale to nie my wypuściliśmy tą epidemię na świat!
Offline
--HAHAHA-- mężczyzna przez krótką chwilę zanosił się śmiechem --A więc UMBRELA nie wyciągnęła żadnych wniosków po Raccon-- Jon kończy palić papierosa --A teraz posłuchaj mnie dziecko, wiem tyle samo co ty, czyli wielkie GÓWNO-- mężczyzna wyciąga z torby Snikersa i zaczyna żuć --UMBRELA czy tego chcesz czy nie jest bankowo zamieszana w ten cały syf-- Jon wskazuję ręką dookoła --Wygląda to dość podobnie ale jest inne niż to co doprowadziło 3lata temu do zniszczenia Raccon City--Jon odgryza kolejny kawałek batona --Wtedy to był jeden z eksperymentów który wymknął się z pod kontroli UMBRELI i narobił syfu jakich mało-- Mężczyzna połyka ostatni kawałek --Pracowałem wtedy dla UMBRELI jako jeden z członków UMCS, mieliśmy zadanie opanować ten cały burdel w mieście, ale się nie udało ta epidemia rozprzestrzeniała się za szybko, i nic nie było w stanie jej opanować-- Jon patrzy przez chwilę na Emilli --Dam ci dobrą rade dziecko jeśli jeden z tych zarażonych cię ugryzie strzel sobie od razu w łeb, na to nie ma lekarstwa. A chyba nie chcesz stać się jednym z nich--
Offline
Mężczyzna szybkim ruchem podrzuca Combat Schotgun do góry i z bliskiej odległości strzela prosto w łeb Huntera B dwa razy tak dla pewności.
Offline
--Miałaś pecha mała, wyszkolenie to nie wszystko brakowało ci doświadczenia żegnaj Emili-- mężczyzna przeszukuje ciało Emili w poszukiwaniu Broni i amunicji do niej.
Po czym wolnym krokiem rozglądając się dookoła kieruje się w stronę posterunku policji.
Offline